Wrastające włoski po depilacji i goleniu mogą stanowić na prawdę irytujący problem. Warto poznać sposoby, dzięki którym wrastanie włosów w skórę twarzy, nóg lub włosów łonowych będzie przeszłością.
Metody na wrastające włoski można podzielić według kolejnych etapów pielęgnacyjnych – usunięcie włosa, prawidłowe golenie i depilacja i pielęgnacja po zabiegach…
Sposoby na wrastające włoski po depilacji i goleniu
Usuwanie włosa
Pinceta jest pomocna jeśli widać koniuszek włosa. Należy na kilka minut przyłożyć ciepły okład, aby zmiękczyć skórę. Następnie wysterylizować pincetkę lub igłę nad płomieniem, złapać problemowego włoska i jednym ruchem go wyrwać. Na koniec trzeba odkazić skórę wodą utlenioną lub alkoholem.
Ciepły kompres pomoże, gdy koniec wrośniętego włosa nie wystaje na zewnątrz. Należy przyłożyć okład, chwilę odczekać i usunąć pincetą widocznego włoska.
Golenie i depilacja
Przygotowanie do golenia lub depilacji. W pierwszej kolejności należy przez min. 2 minuty dokładnie wymyć miejsce golenia wodą z mydłem, co zmiękczy zarost. Następnie trzeba dobrze spłukać mydliny, nałożyć krem lub piankę do golenia i odczekać kolejne 2 minuty.
Depilowanie panie powinny przeprowadzać zgodnie z naturalnym kierunkiem wzrostu owłosienia, czyli z góry na dół. Golenie nóg wykonuje się od kolana do kostki.
Niedokładne golenie może powstrzymać wrastanie włosów. Zamiast maszynki z ostrzami należy użyć np. trymera, który zostawia cień na twarzy.
Jedno ostrze zamiast dwóch. Maszynki z podwójnym ostrzem nasilają problem. Pierwsze ostrze odcina i zaostrza włos, a drugie przycina go poniżej poziomu skóry, przez co zaostrzony włos skręca się i wrasta w skórę. Rozwiązaniem są maszynki z jednym ostrzem i golenie się po wierzchu.
Nadanie brodzie prostego kierunku wzrostu. W tym celu trzeba golić się w 2 kierunkach: na twarzy ku dołowi, na szyi ku górze. Po kilku miesiącach zarost zacznie rosnąć prosto. Nie wolno golić się na wszystkie strony ani tam i z powrotem.
Po zabiegach
Wilgotny ręcznik po goleniu zmiękcza włoski, dzięki czemu mniej wrastają w skórę.
Pianka lub żel po goleniu działają łagodząco i nawilżająco – są lepszą alternatywą od preparatów alkoholowych.
Pozostałe sposoby na wrastające włoski
Zapuszczenie brody to dobre rozwiązanie w przypadku mężczyzn, u których wrastające włoski to spory problem.
Infekcja stanowi zagrożenie w przypadku głębokiego wrastania zarostu w skórę, dlatego należy pamiętać o regularnej dezynfekcji np. 10%-owym roztworem nadtlenku benzoilu.
Wysoce skuteczne kosmetyki specjalistyczne jak Bump Eraiser, czyli seria australijskich specyfików zaprojektowanych do eliminacji problemu wrastających włosków ze wszystkich części ciała, dla kobiet i mężczyzn.
Skład oparty o aktywne substancje naturalne zapewnia efektywne działanie (osłabia brodawkę włosa i mieszka włosowego, co opóźnia odrost włosów) i tym samym rosnącą popularność – stały element wyposażenia oraz częsty obiekt recenzji polskich bloggerek.
Oprócz leczenia wrastających włosów sprawdza się także w zapaleniu okołomieszkowym i pryszczach. Redukuje podrażnienia po depilacji i goleniu oraz zapobiega i leczy zakażenia. Stwierdzam po lekturze wielu wiarygodnych opinii, że jako kosmetyk stanowi przełom w usuwaniu problemu wrastających włosków.
Depilacja laserowa to ostateczne rozwiązanie problemu. Domowe depilatory laserowe np. Rio Laser Hair Remover stanowią najkorzystniejszą alternatywę dla depilacji laserowej przeprowadzanej w salonach urody.
W dłuższej perspektywie przynosi oszczędności nie tylko czasu, ale także pieniędzy, co sprawia, że zabieg przestaje być atutem bogatych elit. Służy do depilacji całego ciała, w tym twarzy, ale nie brwi. Zapewnia bezbolesne i trwałe usunięcie włosów średnio po 6 zabiegach.
Tematy pokrewne Wrastający paznokieć » Włosy przetłuszczone » Włosy suche »
u mnie wrastające włoski były od dawna problemem, kosmetyczka poleciła mi właśnie bump eraiser, stosuję balsam oraz krem punktowo i jestem bardzo zadowolona, stany zapalne praktycznie nie występują, nie mówiąc już o wrastających włoskach, polecam.
Ja mam problem że włoski na twarzy mi wrastają, swędzą i kują. Zgłosiłam to dzisiaj mojej pani dermatologi by mi coś na to pomogła to dostałam maść ” MUPIROX” która jest, antybiotykiem stosowanym miejscowo na skórę w leczeniu zakażeń bakteryjnych.
Preparat wskazany w miejscowym leczeniu zakażeń skóry wywołanych przez bakterie wrażliwe na mupirocynę, takich jak: liszajec, zapalenie mieszków włosowych, czyraki oraz wtórne zakażenia skóry wywołane przez gronkowca złocistego (Staphylococcus aureus), pozostałe gronkowce oraz paciorkowce.
A u mnie jakikolwiek stan zapalny najczęściej niewielki pojawia się dopiero jak za pomocą pęsety lub igły próbuję wyciągnąć by potem wyrwać takiego wrośniętego włosa. I wtedy skóra zostaje zostaje w takim miejscu uszkodzona i czasem robi się stan zapalny. ale najczęściej tylko niewielki strupek.
Wydałam na tą maść bez potrzeby 21zł i po przeczytaniu ulotki zamierzam ją jutro oddać do apteki…
Tak się znają konowały!!!…
🙂 dobrze, że świadomość jest 😉